Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Postpolacy, jak trafić do ich dusz

12 lipca 2017 | Rzecz o polityce | Marek Migalski
Uchodźcy obalili wiele mitów o Polakach
autor zdjęcia: Andrzej Bogacz
źródło: Fotorzepa
Uchodźcy obalili wiele mitów o Polakach

Kaczyński i Tusk – tylko ci dwaj politycy rozumieją swoich rodaków

Uchodźcy sprawili, że mogliśmy dostrzec, iż jesteśmy zupełnie inni, niż sami o sobie sądziliśmy. Nie tacy, jak nam się roiło. I nie tacy, jakich samych siebie widzieliśmy w powieściach Sienkiewicza lub wierszach Mickiewicza. Do tej pory zrozumiało to tylko dwóch polityków: Donald Tusk i Jarosław Kaczyński.

Badania opinii publicznej są jednoznaczne – Polacy nie chcą przyjęcia ani jednego uchodźcy. Od 60 do 75 proc. naszych rodaków jasno i wprost deklaruje, że nie życzy sobie na ojczystej ziemi ani jednego imigranta lub uchodźcy. Zwłaszcza jeśli miałby to być Arab lub Murzyn. A już szczególnie gdyby wyznawał islam.

Wystraszona nacja

To każe nam na nowo przypatrzyć się samym sobie. Między bajki możemy zatem włożyć opowieści o tym, że charakteryzujemy się tolerancją i gościnnością. Przy powyższych sondażach naprawdę trudno nadal utrzymywać, że nasz naród wyróżnia się obu tymi cechami. Jest raczej odwrotnie: od innych nacji europejskich odstajemy właśnie nietolerancją i brakiem gościnności. Polacy nie chcą nawet słyszeć o tym, że mieliby u siebie „gościć" i „tolerować" jakichś odmieńców. Mogą to czynić jedynie wobec polskich repatriantów ze Wschodu, ale to żadna gościnność i tolerancja, bo chodzi wszak o „swoich". Może zatem kiedyś cechowaliśmy się takimi przymiotami, jak tolerancja i gościnność, ale dzisiaj powoływanie się na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10798

Wydanie: 10798

Spis treści
Zamów abonament