Czekanie na ruch prezydenta
Andrzej Duda rozważa wysłanie ustawy o Sądzie Najwyższym do TK i złożenie własnego projektu.
Oskarżenia o dezinformacje i obce wpływy, coraz większy nacisk na prezydenta Andrzeja Dudę, sygnały z Waszyngtonu i wejście do gry Donalda Tuska – kryzys polityczny wokół ustawy o Sądzie Najwyższym, którą w nocy z piątku na sobotę bez poprawek przyjął Senat, przybiera na sile.
– Prezydent nie podjął jeszcze żadnej decyzji – mówi nasz rozmówca z Pałacu Prezydenckiego. Jak słyszymy, w grę wchodzi scenariusz, w którym prezydent wysyła do TK ustawę o Sądzie Najwyższym i jednocześnie składa własną propozycję ustawy zmieniającej Sąd.
Jak słyszymy w PiS, na ten wariant Dudę namawia wicepremier Jarosław Gowin. Bo teraz cały polityczny ogień opozycji skoncentrowany jest niemal wyłącznie na Andrzeju Dudzie, który w poniedziałek ma spotkać się z I prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf i przewodniczącym KRS Dariuszem Zawistowskim.
Teoria spisku
PiS w kontrze do fali protestów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta