Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rekord oddam chętnie

02 sierpnia 2017 | Życie Ziemi Łódzkiej | Tomasz Wacławek
Artur Partyka, wicemistrz olimpijski z Atlanty (1996) i brązowy medalista z Barcelony (1992) w skoku wzwyż, trzykrotny medalista mistrzostw świata (srebro  – Stuttgart 1993 i Ateny 1997; brąz – Goeteborg 1995), mistrz Europy (Budapeszt 1998).  18 sierpnia 1996 roku  na zawodach w niemieckim Eberstadt ustanowił niepobity do dziś rekord Polski (2,38). Urodził się w Stalowej Woli,  ale wychował w Łodzi,  gdzie nadal mieszka
autor zdjęcia: Mariusz Grzelak
źródło: Reporter
Artur Partyka, wicemistrz olimpijski z Atlanty (1996) i brązowy medalista z Barcelony (1992) w skoku wzwyż, trzykrotny medalista mistrzostw świata (srebro – Stuttgart 1993 i Ateny 1997; brąz – Goeteborg 1995), mistrz Europy (Budapeszt 1998). 18 sierpnia 1996 roku na zawodach w niemieckim Eberstadt ustanowił niepobity do dziś rekord Polski (2,38). Urodził się w Stalowej Woli, ale wychował w Łodzi, gdzie nadal mieszka

Mam nadzieję, że podczas mistrzostw świata w Londynie zdobędziemy 4–5 medali, czyli będzie lepiej niż na igrzyskach w Rio – mówi Artur Partyka, łodzianin, dwukrotny medalista olimpijski w skoku wzwyż.

Rz: W piątek rozpoczynają się mistrzostwa świata. Dwa lata temu reprezentacja Polski zdobyła w Pekinie osiem medali: trzy złote, srebrny, cztery brązowe. Czy w Londynie ten wynik zostanie poprawiony?

Artur Partyka: Wydaje mi się, że będzie ciężko. Bardzo dobrym rezultatem byłoby już poprawienie dorobku z igrzysk w Rio, gdzie zdobyliśmy trzy medale.

Trudno sobie wyobrazić, by bez złota wróciła Anita Włodarczyk. Przeszkodzić mogłaby jej tylko kontuzja.

Mamy dwoje liderów, czyli Anitę i Pawła Fajdka. Anita co prawda zmaga się z kłopotami zdrowotnymi, ale tydzień temu na mistrzostwach Polski w Białymstoku pierwszy raz w tym roku posłała młot poza granicę 80 metrów. Jest w grupie kilku sportowców, jak np. Marija Lasickiene w skoku wzwyż, którzy powinni wygrać bez żadnych problemów.

Paweł Fajdek doznał w Białymstoku pierwszej porażki od igrzysk w Rio. Pretensje o złe przygotowanie rzutni były uzasadnione?

Może był jakiś problem, ale przecież Wojtek Nowicki startował w takich samych warunkach. Widocznie Paweł musi mieć w sezonie jedną taką klapę. W zeszłym roku przytrafiła się niestety na igrzyskach, teraz na mistrzostwach Polski. Mam nadzieję, że ten najgorszy występ ma już za sobą i w Londynie młot znów będzie latał daleko.

Kto jeszcze może nam sprawić radość w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10816

Wydanie: 10816

Spis treści
Zamów abonament