Kosmetyki made in Poland
Nie sądzę, by coś stało na drodze, abyśmy dorównali Francji czy innym państwom – mówi Pawłowi Rożyńskiemu dyrektor ds. kontaktów zewnętrznych koncernu Avon.
Jarosław Mulewicz
Rz: Polska stała się dużym graczem na rynku kosmetyków. Nasze firmy wychodzą za granicę, a światowi potentaci budują u nas fabryki. Kto by pomyślał...
Kiedy w 1991 roku zastanawialiśmy się z ówczesnym premierem Leszkiem Balcerowiczem, co będzie polską specjalnością eksportową, to byliśmy przekonani, że będziemy raczej dostawcą surowców i półproduktów w Europie i na pewno nie sięgniemy po te produkty z górnej półki.
Zwłaszcza takie, które kojarzą się z Francją, ale nie z Polską.
Polska, ku zdziwieniu wszystkich, stała się ogromnym, szóstym eksporterem kosmetyków w Europie. Przekłada się to na prawie 12 mld zł rocznie, czyli połowę krajowej produkcji. W Polsce mamy 300 producentów kosmetyków, w tym 100 dużych. W dodatku wszystkie koncerny z górnej półki usadowiły się w Polsce, pobudowały u nas fabryki. Zatrudniają tysiące ludzi i przeznaczają na eksport ogromną część swojej produkcji. Jedna z fabryk Avonu w Garwolinie produkuje prawie za 1 mld euro i wysyła 70 tirów dziennie na eksport. Mało kto zdaje sobie sprawę, że Polska jest obecnie dostawcą nr 1 kosmetyków do Turcji....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta