Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

KOD chce znieważyć święte miejsce

24 sierpnia 2017 | Kraj | Jacek Nizinkiewicz
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa

Janusz Śniadek | Lech Wałęsa wpisał się w obóz zdrady narodowej i to powinno znaleźć się w podręcznikach – mówi poseł PiS.

Rz: Lech Wałęsa powinien stracić tytuł honorowego członka Solidarności?

Janusz Śniadek, b. przewodniczący Solidarności, poseł PiS: To trudna i bolesna sprawa. Prawda o ciemnych stronach biografii Wałęsy poraża, ale nie przekreśla rozdziału o przewodniczącym związku. Nawet uzasadnione odebranie honorowego członkostwa Wałęsie to cios w piękny mit Solidarności. Lech Wałęsa był jej pierwszym przewodniczącym. Dawniej odwoływałem się do biblijnego nakazu: Ojca należy szanować, nawet kiedy mu na starość rozum odbierze.

Wałęsie na starość odebrało rozum?

To jest mało powiedziane! Kiedyś, gdy dziennikarze po publikacji demaskatorskiej książki Cenckiewicza i Gontarczyka o współpracy Wałęsy z SB, pytali mnie, czy można zniszczyć mit Lecha Wałęsy, odpowiadałem, że tylko sam Wałęsa może to zrobić. Niestety, tak się stało. I wcale nie ten brzydki epizod z lat 70. jest w tym wszystkim najgorszy. Gdyby po roku 1989 „stanął w prawdzie" Polacy wybaczyliby mu grzechy młodości. On jednak wybrał brnięcie w kłamstwo, tuszowanie dowodów, niszczenie ludzi znających i mówiących prawdę. Okazał się bardzo nieuczciwym człowiekiem. Moje relacje jako szefa związku z Wałęsą do roku 2005 określiłbym jako poprawne. Dopiero, kiedy wbrew jego naleganiom, Solidarność udzieliła poparcia w wyborach prezydenckich Lechowi Kaczyńskiemu, stosunek Wałęsy do...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10834

Wydanie: 10834

Spis treści
Zamów abonament