Ofiary monsunu w Indiach
Tak dotkliwej pory deszczu nie była w Indiach od lat. W ostatnich tygodniach zginęło tam ponad tysiąc osób. Letni monsun sprowadził wielkie opady. Podtopione są tereny, na których mieszka 40 mln ludzi.
Od wtorku, gdy w ciągu trzech godzin spadło 86 mm deszczu, sparaliżowana jest finansowa metropolia – prawie 20-milionowy Bombaj. Wstrzymano ruch lotniczy, kolejowy, znaczną część połączeń komunikacji miejskiej. Wczoraj zawalił się tam budynek, zginęło co najmniej pięć osób. Dziesiątki były uwięzione w gruzach (akcja ratunkowa na zdjęciu).
Najbardziej dotknięte powodziami są północne stany Indii (Bombaj leży na południowym zachodzie). W całym kraju zamknięto kilkanaście tysięcy szkół.
Pod wodą znalazła się też część Nepalu i Bangladeszu.