Górnictwo trzeba było sprywatyzować
Nasze kopalnie wydobywają coraz mniej węgla i jego import będzie musiał rosnąć. Nie sposób przestawić się w ciągu dziesięciu czy 15 lat na inny nośnik energii w znaczącym stopniu – mówi wicepremier i minister gospodarki w rządzie Jerzego Buzka.
Janusz Steinhoff
Rz: Mamy długofalową politykę energetyczną?
Czekamy na podstawowy dokument, jakim jest „Polityka energetyczna Polski do 2050 roku". To jest najważniejszy dokument, do którego dobiera się istotne mechanizmy rozwoju elektroenergetyki.
Ten dokument był zapowiadany wielokrotnie.
Opracowanie go jest wyjątkowo trudne, jeśli wziąć pod uwagę to, co dzieje się w Europie i jakie mogą być konsekwencje pakietu klimatyczno-energetycznego. To jest jak rozwiązanie równania liniowego z co najmniej trzema niewiadomymi. Matematyka podpowiada, że dobrze można rozwiązać takie równanie tylko z jedną niewiadomą.
Wiemy o tym, że miks energetyczny zbudować należy w sposób racjonalny i dominacja węgla, czyli paliw stałych, nie może mieć miejsca. Ich zamiana na inne ze względu na emisję dwutlenku węgla jest koniecznością. O dominacji węgla w dalszym horyzoncie mówi się ze względów politycznych.
Wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski powiedział niedawno, że założenia polskiego miksu energetycznego przedłożone w Brukseli „na wstępnym etapie zostały zaakceptowane". Wynika z nich, że do 2030 r. udział węgla kamiennego i brunatnego wyniósłby minimum 60 proc.
Jest to możliwe, chociaż obciążone dużym ryzykiem. Nasze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta