Macron górą. Lud lewicy nie stawił się na apel
Związki zawodowe nie zdołały sparaliżować kraju, aby zablokować reformę rynku pracy.
Przywódca związanej z komunistami centrali CGT Philippe Martinez mówił w poniedziałek o „wrzeniu, wielkim niezadowoleniu, które ogarnia Francję". Ale dzień później nie udał się strajk generalny, który zapowiadał.
W Paryżu pochód kilku tysięcy osób ruszył o 14 z placu Bastylii do placu Włoch. To nie było jednak morze protestujących, które tyle razy w przeszłości blokowało próby reformowania kraju. W tym samym czasie od 50 do 80 proc. pociągów podmiejskich i dalekobieżnych kursowało zgodnie z rozkładem, Air France również nie notował poważniejszych zmian w lotach.
W Marsylii rano w manifestacjach brało udział ledwie 2,3 tys. osób, w Hawrze – mieście premiera Edouarda Philippe'a – było ich 3,5 tys. Większą grupę protestujących...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta