Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Niekiedy przepłacam, ale szybko o tym zapominam

05 października 2017 | Moje pieniądze
Obraz Tadeusza Brzozowskiego „Chwat”.
źródło: materiały prasowe
Obraz Tadeusza Brzozowskiego „Chwat”.
Jacek Łozowski, absolwent Wydziału Elektrycznego Politechniki we Wrocławiu, od 2009 r. deweloper.
źródło: materiały prasowe
Jacek Łozowski, absolwent Wydziału Elektrycznego Politechniki we Wrocławiu, od 2009 r. deweloper.

Nikt nie jest w stanie przewidzieć, czy dane dzieło podrożeje – mówi kolekcjoner sztuki.

Rz: Od 7 października w Muzeum Miejskim Wrocławia (www.mmw.pl) będziemy mogli oglądać wystawę „Wyobraźnia i rygor. Polska sztuka współczesna z kolekcji Grażyny i Jacka Łozowskich". Co zobaczymy?

Jacek Łozowski: Na wystawie będzie ok. 160 obrazów, od 1943 r. do sztuki najnowszej. Najstarszym dziełem, jedynym malowanym na papierze, będzie akwarela Władysława Strzemińskiego. Najnowsza prawdopodobnie będzie praca Tamary Berdowskiej.

Większość to klasyka z lat 60. i 70., np. obraz Tadeusza Brzozowskiego „Chwat" (zdjecię obok), który był jedynym polskim reprezentantem na Biennale w San Paulo w 1975 r. Będą kompozycje Aleksandra Kobzdeja i siedem dzieł Henryka Stażewskiego z różnych lat. Pokażę prace uwielbianego przeze mnie Mieczysława Janikowskiego. Dzielił on pracownię z Wiktorem Vasarellym. Uważam, że Janikowski był lepszy. Dlaczego to Vasarelly zrobił światową karierę? Janikowskiemu zabrakło dobrego marszanda!

Pokażę obrazy Andrzeja Gieragi. Oczywiście będą artyści wywodzący się z Wrocławia, np. Wanda Gołkowska, Józef Hałas, Wacław Szpakowski, Waldemar Cwenarski, Stanisław Dróżdż.

Czyli przewaga abstrakcji geometrycznej.

Statystyczny obywatel tak niewiele wie o abstrakcji geometrycznej, że postanowiłem zareklamować moich ulubionych artystów. Spotykam się wciąż z opiniami, że np. trzy kreski na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10870

Wydanie: 10870

Spis treści
Zamów abonament