Dodatek wiejski zatrzyma medyka
Mniejsze powiaty kuszą lekarzy jak kiedyś nauczycieli. Oferują mieszkania, stypendia i działki budowlane.
Karolina Kowalska
Urzędy miast i starostwa powiatowe wiedzą, że absolwenci medycyny wolą szpitale wojewódzkie i duże ośrodki kliniczne. Dlatego starają się zaproponować im jak najbardziej atrakcyjne warunki zatrudnienia.
Dla lekarza, który zdecyduje się pracować w Oświęcimiu jako rezydent, starostwo powiatowe ufundowało atrakcyjne dodatki do pensji – 200 zł w drugim roku rezydentury, 300 zł w trzecim, w czwartym 400 zł, a w piątym 500 zł brutto.
– To niemało, zwłaszcza jeśli lekarz robi specjalizację w dziedzinie rzadkiej i ma pensję w wysokości 5,2 tys. zł miesięcznie – wylicza dr Piotr Watoła, przewodniczący okręgu małopolskiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy (OZZL). – A jeśli zadeklaruje chęć pozostania w Oświęcimiu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta