Białoruska armia chce na Ukrainę
Mińsk zaproponował wysłanie wojska do Donbasu. Kijów jest przeciw.
Andrzej łomanowski
– Jesteśmy gotowi wydzielić odpowiednie oddziały – zapewnił białoruski minister spraw zagranicznych Uadzimir Makiej na konferencji prasowej w Moskwie.
– Łukaszenko zorientował się, jak dobrze być niosącym pokój pośrednikiem. Już dało mu to polityczne dywidendy, dzięki temu wyszedł z politycznej izolacji w Europie – powiedział „Rzeczpospolitej" kijowski analityk Wołodymyr Fesenko.
Bezstronny sojusznik
Oficjalnie Kijów – który chce wprowadzenia do Donbasu sił pokojowych ONZ – nie komentuje białoruskiej propozycji. Nieoficjalnie ukraińscy dyplomaci nie ukrywają, że są jej bardzo niechętni: Białoruś jest wojskowym sojusznikiem Rosji (w organizacji ODKB), a ponadto od 20 lat tworzy z Moskwą wspólne państwo (Związek Białorusi i Rosji). Ukraina zaś kategorycznie wyklucza udział w takiej misji zarówno samej Rosji, jak i jej wojskowych sojuszników (Białorusi, Kazachstanu i Armenii).
– Białoruś zachowuje bezstronną i uczciwą pozycję w stosunku do wszystkich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta