Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Aktor miał ostatnie słowo

03 marca 2018 | Plus Minus | Jacek Cieślak
Gustaw Holoubek, znany jako aktor-racjonalista, zaskoczył w spektaklu niezwykle romantyczną interpretacją.
autor zdjęcia: Franciszek Myszkowski
źródło: Rzeczpospolita
Gustaw Holoubek, znany jako aktor-racjonalista, zaskoczył w spektaklu niezwykle romantyczną interpretacją.

„Dziady" Kazimierza Dejmka stały się symbolem romantycznego teatru wyprowadzającego tłumy na ulice. Tymczasem wybitny reżyser nienawidził polskiego romantyzmu i nie chciał mieszać się do polityki. A wolnościowe przesłanie Mickiewicza wyrwało mu się spod kontroli między innymi za sprawą kreacji Gustawa Holoubka.

Kolejna rocznica Marca'68 sprawia, że na tle studenckiego buntu przeciwko komunistycznemu reżimowi odżywają uproszczone relacje na temat „Dziadów" w reżyserii Kazimierza Dejmka, przygotowanych z myślą o 50. rocznicy rewolucji październikowej. Wokół pielęgnowania pamięci wyjątkowego teatralnego wydarzenia rozgrywa się spektakl niepamięci lub co najmniej idealizacji. Wiele wskazuje, że sprawcą teatralnego impulsu, który wpłynął na protesty studentów w 1968 roku, nie był reżyser Kazimierz Dejmek, lecz odtwórca roli Gustawa-Konrada Gustaw Holoubek, przede wszystkim zaś sam Adam Mickiewicz. Z mitem procesu filomatów i filaretów w Wilnie na przełomie 1823 i 1824 roku sprzęgły się nastroje warszawskich studentów z 1968 roku. Jednym i drugim zabraniano swobody myśli, wypowiedzi, zgromadzeń i wyboru kraju, w jakim chcą żyć. A kontrolę nad nimi sprawowali Moskale – najpierw w barwach białego, a potem czerwonego caratu.

Największy paradoks polega na tym, że Kazimierz Dejmek, dyrektor Teatru Narodowego, długo nie chciał wystawiać arcydramatu Mickiewicza. Pomimo że sam umieścił go w swym programie, zwlekał z inscenizacją przez kilka lat. – Z trwogą myślę o „Dziadach" i owych wszystkich mszach i tajnych obrządkach narodowych, do których w tragicznych chwilach dziejów odwołuje się Polak – mówił Krystynie Nastulance w 1963 r. niedługo po objęciu narodowej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10992

Wydanie: 10992

Zamów abonament