Tinder kontra bimber
Radek Sikorski – James Bond polskiej polityki wraca do gry w filmie „Ośmiorniczki".
Na początek deklaracja: żaden z nas nigdy nie wsiądzie do rządowej limuzyny. No, chyba żeby nas tam wsadzili pod groźbą utraty życia lub zdrowia. Co w sumie na jedno wychodzi.
Spójrzmy na prezydenta. Najpierw pęknięta opona na autostradzie, teraz wypadek na moście w Krakowie. Limuzyna pani premier Szydło staranowana przez pancerne seicento. Karambol z udziałem Macierewicza. Wypadek w kolumnie eskortującej szefa NATO. Zderzenie dwóch samochodów BOR pod siedzibą PiS na Nowogrodzkiej. O pomniejszych kolizjach z ostatnich miesięcy nie wspominając. Wyjdzie na to, że w Formule 1 wypadki zdarzają się rzadziej.
Swoją drogą Robert Kubica ma niezłe wyniki na testach u Williamsa i może nawet wróci na tor Formuły 1. No ale jakby się nie udało, to ma fantastyczne CV, żeby dostać rządową robotę. Miał taki wypadek, że cały świat o nim słyszał.
Czyli z ochroną najważniejszych osób jest jak zwykle w Polsce. Szyld się zmienił, ale problem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta