Poza rutyną i szufladkami
Muzyka jest we mnie cały czas. Właściwie wciąż ją w sobie tworzę. Czasami robię to nawet nieświadomie. To takie nieustanne komponowanie bez instrumentu. Kiedyś wprost zarzucałem się inspiracjami, teraz jednak staram się, by to one same się mi narzucały.
Tak jest chociażby z muzyką ludową, która jest dla mnie chyba najbardziej ożywcza. Ta fascynacja zaczęła się u mnie, kiedy studiowałem w Berklee College. Wtedy interesowałem się głównie polskim folklorem i starałem się połączyć go właśnie z ideą improwizacji jazzowej. Ale podróże umożliwiły mi też kontakt z muzyką innych krajów. Szczególnie urzekła mnie wówczas ludowa muzyka indonezyjska, do której wciąż chętnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta