Wojna widziana z egzotycznej plaży
Prezydent spędził tydzień na Malediwach. Zapewnia, że stamtąd czuwał nad sytuacją w Donbasie.
rusłan szoszyn
W środę ukraiński przywódca tłumaczył się na konferencji prasowej ze swoich ferii, które na początku stycznia spędził w najdroższej willi na Malediwach. Jak twierdzi, wszystko opłacił z własnej kieszeni i te wydatki zostaną uwzględnione w deklaracji podatkowej, która niebawem ma zostać opublikowana.
O luksusowym wypoczynku prezydenta Petra Poroszenki, który kosztował co najmniej 500 tys. dolarów, zapewne nikt by się na Ukrainie nie dowiedział, gdyby nie dziennikarze Radia Swoboda, którzy przeprowadzili śledztwo w tej sprawie. Dopiero po ujawnieniu tych informacji przez media administracja prezydenta potwierdziła, że taki wyjazd faktycznie miał miejsce.
Noc za 46 tys. dolarów
Z przeprowadzonego przez ukraińskich dziennikarzy śledztwa wynika, że Poroszenko w gronie bliskich i znajomych wyleciał do Male 1 stycznia samolotem Falcon 7X, wynajętym od jednej z tureckich firm. Przelot ten miał kosztować 154 tys....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta