Opozycja śni o własnej sile
Kampania | Co by było, gdyby... Czyli polityczna fikcja MICHAŁ KOLANKO
Niniejsza historia jest fikcyjna. Z rzeczywistością łączą ją jedynie akcja PSL w internecie #SamiSwoi, w której w sobotę ludowcy pokazywali zarobki lokalnych radnych PiS.
Za siedmioma górami, za siedmioma rzekami... „To było najważniejsze polityczne starcie tej wiosny. Było jasne, że PiS nie będzie miało drugiej szansy na wyjście z defensywy. Przygotowania do starcia trwały wiele dni. Opozycja wykorzystała fakt, że PiS tak czytelnie komunikowało swój plan na odbicie się. Konwencja miała być jego zwieńczeniem – po wizycie Fransa Timmermansa, deklaracji o oddaniu nagród i odsłonięciu pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej. – Wiedzieliśmy, co PiS zrobi, nawet jeśli nie znaliśmy dokładnie tego, co ogłosi Morawiecki na konwencji – wspomina polityk opozycji. Pomógł wywiad Jarosława Kaczyńskiego w którym lider PiS jasno zakomunikował, że jego partia przedstawi nowe programy społeczne o wymiernym efekcie dla ludzi. Wcześniejsze informacje wskazywały też, że 15 kwietnia, czyli dzień po konwencji, rozpocznie się objazd kraju przez polityków PiS.
Stratedzy opozycji w pierwotnej wersji planowali mazowiecką konwencję zjednoczeniową, która miałaby być kontrą dla PiS. Ale w wewnętrznych dyskusjach przeważył pogląd, że to nie zadziała.
Gdy politycy i dziennikarze dostali w środę wieczorem informację o porannej konferencji prasowej PO w czwartek o 8.00, wielu spodziewało...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta