Kraksa oficerów SOP
Prędkość, nieostrożność i dachowanie. Policja bada wypadek.
Zlekceważenie znaku stop przed przejazdem kolejowym i prędkość miały doprowadzić do wypadku samochodu Służby Ochrony Państwa (SOP) w woj. kujawsko-pomorskim – wynika z nieoficjalnych informacji „Rzeczpospolitej" pochodzących ze źródeł służb.
– Oprócz prawa jazdy kierowca miał upoważnienie do prowadzenia pojazdów służbowych – mówi nam Anna Gdula-Bomba, rzeczniczka SOP.
„Rzeczpospolita" poznała kulisy wypadku, który wydarzył się w niedzielę wieczorem we wsi Wielkie Gacno koło Cekcyna. Skodą octavią czworo funkcjonariuszy SOP – trzech mężczyzn oraz kobieta – jechało na szkolenie. Do wypadku doszło, gdy samochód zbliżył się do niestrzeżonego przejazdu kolejowego, przed którym znajdował się znak „stop". Według naszych źródeł kierowca zamiast się zatrzymać i ruszyć z jedynki,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta