Atom nie tylko polski
Elektrownia jądrowa w Polsce mogłaby być projektem regionalnym – takie pomysły pojawiają się w administracji rządowej w Wilnie.
Litwa zamyka siłownię w Ignalinie i jednocześnie protestuje przeciwko elektrowni w białoruskim Ostrowcu (40 kilometrów od Wilna), która jest budowana niezgodnie z międzynarodowymi standardami.
Czy jest szansa na wspólny atom? – Dziś nie mogę odpowiedzieć ani tak, ani nie – stwierdza w rozmowie z „Rzeczpospolitą" Žygimantas Vaičiūnas, minister energetyki Litwy. – Nasze ewentualne zainteresowanie zależałoby od wielu rzeczy, m.in. struktury finansowania – mówi Vaičiūnas. Według niego Warszawa nie złożyła Litwie konkretnej oferty współpracy przy budowie polskiej siłowni. ©℗ —awk rozmowa >A30, komentarz >A2