Ostracyzm zamiast delegalizacji
Opozycja traci siły na próby wykreślenia ONR z ewidencji stowarzyszeń, choć to nie może się udać.
– Wniosek o delegalizację Obozu Narodowo-Radykalnego jest przedmiotem rozpoznania w resorcie sprawiedliwości. Zobaczymy, jaki będzie wynik oceny wniosku i argumentacji, która została w nim ujęta – powiedział w środę minister Zbigniew Ziobro.
Wniosek złożył prezydent Gdańska Paweł Adamowicz w reakcji na zjazd ONR, który odbył się w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej. A wypowiedzi ministra trudno nie uznać za mydlenie oczu. Już teraz wiadomo, że wykreślenie ONR z rejestru będzie niezwykle trudne.
Powodem nie są chęci ministra albo ich brak. Problemem jest niezbyt szczęśliwe brzmienie art. 13 konstytucji. Przepis zakazuje funkcjonowania organizacji faszystowskich, ale tylko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta