Apteki: niszczenie małych czy zwykły biznes
Podatki | Duże sieci płacą niewielkie podatki lub nie płacą ich wcale. Tłumaczą, że to efekt sytuacji rynkowej. Indywidualni aptekarze widzą w tym jednak nieuczciwą konkurencję.
Piotr Mazurkiewicz Anna Cieślak-Wróblewska
Osiem największych firm prowadzących sieci apteczne zapłaciło za 2016 r. w sumie tylko 7,1 mln zł podatku CIT – wynika z danych Ministerstwa Finansów, które zgodnie ze specjalną ustawą upubliczniło ostatnio indywidualne informacje podatkowe największych firm.
To bardzo niewiele w porównaniu z osiągniętymi przez nie przychodami wynoszącymi 9,3 mld zł. Co więcej, jak wynika z analizy „Rzeczpospolitej", w poprzednich latach przy podobnych przychodach spółkom tym udawało się osiągać większe dochody (od których odprowadzany jest podatek), większe były też ich zobowiązania wobec budżetu państwa.
Spadające podatki
Pod uwagę wzięliśmy sześć firm (ich dane można było znaleźć w raportach resortu finansów za lata 2013–2016). To Polska Grupa Farmaceutyczna (należy do grupy Pelion, właściciela sieci aptek Dbam o Zdrowie), Centrala Farmaceutyczna Cefarm (sieć Cef@rm 36,6), Super-Pharm, BRL Center-Polska (sieć Dr. MAX), Ziko Apteka oraz PZF Cefarm-Lublin. W sumie w 2016 r. osiągnęły one 7,7 mld zł przychodów i zapłaciły 1,3 mln zł podatku. Główną przyczyną tak niskiego CIT były fakt, że większość z nich poniosła na swojej działalności straty zamiast zysku.
Niewiele...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta