Putterem na greenie po birdie
Język golfa | Dostałeś zaproszenie do 19. dołka? To znaczy, że idziesz do restauracji na polu golfowym
krzysztof Rawa
Spotkanie z golfem oznacza spotkanie ze specyficznym językiem tej dyscypliny. Są w nim głównie wyrażenia wzięte z języka angielskiego, choć najczęściej nie oznaczają tego, co podpowiadają zwykłe słowniki. Ten język jest w Polsce żywy, wciąż kształtują go grający, media, także spory lingwistyczne, ale na końcu, jak zawsze, zwycięża praktyka.
To, co na pewno wypada wiedzieć na początek, nie jest przesadnie skomplikowane. Grający to golfista, grająca – golfistka (golfiarz i golfiarka – tylko w formie żartobliwej). Instruktor gry (także zawodowiec uczestniczący w turnieju) to pro, szef instruktorów w klubie – head-pro. Pomocnik noszący kije za grającym – caddie.
Znakomity wynik – bliski zera
Wskaźnikiem umiejętności gry amatora golfa jest jego handicap (HCP), w dużym uproszczeniu: liczba uderzeń, którą odejmuje się od rzeczywistego wyniku 18-dołkowej rundy. Zawodowcy nie mają handicapów. Dobry HCP to wynik jednocyfrowy, znakomity – bliski zera. Nowicjusze zaczynają od 54....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta