Część inwestycji zostanie zawieszona
Niektóre firmy wykonawcze wolą zapłacić karę za zejście z budowy, niż ją dokończyć po starych, niższych stawkach. Część osiedli w ogóle nie powstanie.
aneta gawrońska
Sektor nieruchomości, choć wysyła niepokojące sygnały, jest na razie stabilny. Na rynku mieszkaniowym może jednak dojść do istotnych zmian i przetasowań wynikających m.in. z rosnących kosztów wykonawstwa i wzrostu cen materiałów budowlanych – wynika z analiz HRE Think Tanku stworzonego przez Michała Cebulę, Macieja Grabowskiego i Michała Sapotę.
HRE Index, czyli wskaźnik koniunktury (może przyjąć wartość od 0 do 1), obrazuje, na jakim etapie jest rynek nieruchomości. Eksperci biorą pod uwagę cztery subindeksy: ceny nieruchomości, rynek kredytowy, sytuację gospodarstw domowych i sektor budownictwa.
To nie katastrofa
W pierwszym kwartale HRE Index przyjął wartość niemal 0,6. To o 0,99 pkt proc. więcej niż w czwartym kwartale 2017 roku. – Zbliżanie się wskaźnika do skrajnych wartości alarmuje, że dzieje się coś złego. Dzisiejsze zmiany nie sugerują jednak, że rynek stanął przed dramatycznym wyzwaniem – zapewnia Maciej Grabowski. – Nie podzielamy opinii, że zaraz nastąpi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta