Nic poważnego
Witold M. Orłowski
Cała Europa patrzy na to, co się dzieje we Włoszech. Powinna patrzeć z przerażeniem. A patrzy... Z pobłażliwością? Zaciekawieniem? Rozbawieniem?
Jeśli popatrzeć na liczby, to Włochy są tykającą bombą – i to w dodatku bombą atomową. Po dekadach ekonomicznego sukcesu, nazywanego nawet „włoskim cudem", w ciągu ostatniego ćwierćwiecza kraj rozwija się najwolniej w całej Unii Europejskiej. W roku 1990 miał PKB na głowę mieszkańca równy niemieckiemu, dziś jest on o ponad 25 proc. niższy. Różnice w poziomie rozwoju między zamożną Północą a ubogim Południem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta