Gołym okiem widać, że jest więcej turystów
Janusz Gromek Od lat jesteśmy na trzecim miejscu po Warszawie i po Krakowie pod względem udzielonych noclegów. Z roku na rok ich liczba się zwiększa, a podium pozostaje bez zmian – mówi prezydent Kołobrzegu.
Rz: Czy liczycie w tym roku na pierwsze miejsce wśród nadmorskich gmin, jeśli chodzi o liczbę wakacyjnych turystów?
Janusz Gromek: Tak, tym bardziej że wpłaty za opłatę uzdrowiskową już są wyższe niż w 2017 roku w analogicznym okresie. Gołym okiem widać, że jest więcej turystów.
Waszą pozycję widać też w statystykach.
Od lat jesteśmy na trzecim miejscu po Warszawie i po Krakowie pod względem liczby udzielonych noclegów. Dla przykładu, w 2014 r. było to odpowiednio w Warszawie 4,5 mln, w Krakowie około 4,3 mln, a u nas około 3,3 mln. Z roku na rok zwiększa się liczba udzielanych noclegów, a podium pozostaje bez zmian.
To statystyki roczne dla całej Polski. A ja znalazłem dane w GUS dotyczące tylko 55 nadmorskich gmin i tylko lata. Tutaj zarówno w 2016, jak i 2017 r. mieliście pierwsze miejsce, wyprzedzając Gdańsk. W 2016 r. udzieliliście 764 tys. noclegów, a rok później 837 tys. To może dziwić, bo przecież Gdańsk jest dziesięciokrotnie większy niż Kołobrzeg.
No tak, ale my jesteśmy przeznaczeni praktycznie wyłącznie do turystyki. W Gdańsku dużo ludzi w ogóle mieszka i częściowo z turystyki korzystają. U nas to priorytet.
Na razie to jednak do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta