Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Trzeba nam sędziów mądrych i doświadczonych

14 sierpnia 2018 | Rzecz o prawie | Mateusz Rodzynkiewicz

Bez zmiany kryteriów doboru kadr nie ma mowy o reformie.

Temperatura politycznego sporu o Sąd Najwyższy staje się bardziej uciążliwa niż tegoroczna kanikuła, przy czym wzajemne okładanie się kijami przesłoniło refleksję nad tym, co ma być celem, do którego zdąża reforma, i jaki krajobraz wyłoni się, gdy opadnie kurz bitewny. Rządzący doszli do przekonania, iż ryba psuje się od głowy, należy zatem ukonstytuować nową Krajową Radę Sądownictwa, która we współpracy z Prezydentem RP ukształtuje nowy skład Sądu Najwyższego, a potem będzie już z górki.

Życzeniowe myślenie

Dla praktyka obserwującego funkcjonowanie polskiego wymiaru sprawiedliwości od połowy lat 90. ubiegłego wieku takie postawienie sprawy jest skrajnie naiwne. Jeżeli intencje rządzących są szczere i nie chodzi tylko o zastąpienie sędziów „swoimi", godzi się przypomnieć im, że problemem zasadniczym polskiego sądownictwa nie jest SN, ale cały system, poczynając od modelu rekrutacji do zawodu, na organizacji pracy sędziów i sądów kończąc. W kimś, kto od ponad 20 lat praktykuje jako prawnik sądowy, śmiech budzi sformułowanie, że sędziowie są „nadzwyczajną kastą". Na co dzień spotykam się z niskim poziomem orzecznictwa, jego nieprzewidywalnością, poważnymi brakami w kulturze osobistej sędziów, tendencją do ferowania rozstrzygnięć zachowawczych opartych na literalnym („urzędniczym") rozumieniu prawa, z niechęcią do samodzielnego myślenia...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11128

Wydanie: 11128

Spis treści

Monitor wolnej przedsiębiorczości

Zamów abonament