Krewki Portugalczyk
Ricardo Sa Pinto jako piłkarz pobił trenera, a jako dyrektor sportowy uderzył jednego z zawodników.
Wajcha w Legii została znów przestawiona. Po rządach Chorwatów Romeo Jozaka i Deana Klafuricia, którzy zastąpili przyjacielskiego dla zawodników i traktujących ich jako partnerów Jacka Magierę, nastał czas szkoleniowca, dla którego liczy się przede wszystkim charakter, zaangażowanie, i walka, a także przestrzeganie dyscypliny. Nie oznacza to jednak, iż na Łazienkowską wrócił Stanisław Czerczesow – Osetyjczyk po całkiem udanym mundialu przedłużył umowę z reprezentacją Rosji. Nowym szkoleniowcem Legii zostanie Ricardo Sa Pinto.
Polskie koneksje
Dla niego to też będzie powrót na Łazienkowską. W lutym 2012 roku Sa Pinto objął Sporting Club de Portugal i rozpoczął pierwszą pracę w roli samodzielnego szkoleniowca seniorów – wcześniej w klubie z Lizbony prowadził juniorów i był asystentem w Uniao Leira. Zadebiutował właśnie w Warszawie, a jego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta