Reżyser „Magnata” o Kaszubach
„Kamerdyner" Filipa Bajona otworzył w poniedziałek Festiwal Polskich Filmów Fabularnych. W najbliższy piątek trafi do kin.
Czekaliśmy na ten film kilka lat, bo niełatwo jest zrealizować dziś kostiumową, epicką opowieść. A akcja „Kamerdynera" toczy się w w latach 1900–1945.
Dzięki Kazimierzowi Kutzowi, Janowi Kidawie-Błońskiemu mają swoje miejsce w kinie Ślązacy, sam Bajon nakręcił wspaniałego „Magnata" – sagę rodu pszczyńskich książąt von Plessów. Mazury doczekały się „Róży" Wojciecha Smarzowskiego. Teraz przyszła kolej na Kaszubów.
„Kamerdyner" to historia pruskich arystokratów von Kraussów z okolic Pucka. Ale też opowieść o losach Kaszubów. „Jak był spis ludności, to jaki język...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta