Ameryka, Ameryka...
Jerzy Surdykowski
Polacy kochają Amerykę. Pierwszy Surdykowski przybył tam w 1891 roku. Zawód: piekarz. Narodowość wpisano mu ruską, bo taki był zabór. Prawo do pracy dostał zaraz po badaniu lekarskim i oświadczeniu, że nie jest socjalistą, bigamistą ani anarchistą. Ja z kolei zostawiłem tam syna, mam wnuki o nazwisku zabójczo trudnym do wymówienia przez Amerykanina, ale nieznające słowa po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta