Cena audytu znów pójdzie w górę
Andre Helin Nowelizacja zawiera kilka rozwiązań, które de facto spowodują obniżenie jakości usług świadczonych przez firmy audytorskie. Istnieje obawa, że nastąpi dyskryminacja konkretnego zawodu. Zawodu biegłego rewidenta – przestrzega prezes BDO.
Rz: Minęło półtora roku obowiązywania nowej ustawy o biegłych rewidentach, a już jest gotowy projekt jej zmian. Sporo z nich dotyczy kontroli nad firmami audytorskimi. Jak pan ocenia planowaną nowelizację?
Propozycję nowelizacji prowadzącą do tego, że całość kontroli jakości pracy biegłych rewidentów zostanie przekazana do dzisiejszej Komisji Nadzoru Audytowego, oceniam jako pozytywną. Co więcej, podobne rozwiązania funkcjonują w innych krajach europejskich. Jednak w ślad za tą propozycją nowelizacja zawiera także kilka rozwiązań, które de facto spowodują obniżenie jakości usług świadczonych przez firmy audytorskie.
O jakich propozycjach pan myśli?
Widzę tu trzy ważne obszary. Pierwszy dotyczy tego, że krajowy ustawodawca chce poszerzyć zakres kontroli biegłych rewidentów, wychodząc daleko poza czynności rewizji finansowej, zapominając, że to właśnie kontrola czynności rewizji finansowej była głównym celem do uregulowania w dyrektywie UE oraz nowej ustawie. Natomiast w proponowanej nowelizacji obszar ten jest tak szeroko zdefiniowany, że firma audytorska będzie podlegała kontroli z zakresu czynności, które nie są badane w przypadku innych firm, takich jak chociażby: biura rachunkowe, firmy konsultingowe czy inne instytucje doradcze.
Kluczowe jest, aby zakres podmiotowy nowelizowanych przepisów został...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta