Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Biskup, który się nie bał

02 stycznia 2019 | Kraj | Tomasz Krzyżak
Biskup Tadeusz Pieronek (1934-2018)
autor zdjęcia: Waldemar Kompała
źródło: materiały prasowe
Biskup Tadeusz Pieronek (1934-2018)

Polityka jest częścią tego życia – mówił zmarły 27 grudnia 2018 r. bp Tadeusz Pieronek.

Był biskup Tadeusz Pieronek człowiekiem, którego nie dało się zaszufladkować. Swoimi celnymi komentarzami wbijał szpilę i lewicy, i prawicy. Czasem chodził po cienkiej linii. Balansował. Jedni widzieli w nim twardego konserwatystę (np. wtedy, gdy mówił o in vitro czy aborcji), inni upatrywali w nim kościelnego liberała. Marzeniem wielu było, by zamknął się na Wawelu, gdzie od wielu lat mieszkał i po prostu milczał. Ale on milczeć nie potrafił, a może po prostu nie chciał.

– Kiedy coś mu się nie podobało, nazywał to po imieniu, mówił, że „biskup ma być jak pies" i szczekać wtedy, kiedy jego zdaniem dzieje się coś alarmującego – wspomina Michał Lewandowski, dziennikarz portalu deon.pl, autor rozmów z biskupem w poświęconym mu filmie dokumentalnym „Ojciec, czyli o Pieronku".

– Czasem mówił to, czego inni nie mieli odwagi mówić – opowiada z kolei kard. Kazimierz Nycz i dodaje, że biskup nie przejmował się głosami krytyki i po prostu robił swoje.

Tak rzeczywiście było. Robił swoje, a skomentować potrafił wszystko. Nawet sukcesy Adama Małysza w skokach narciarskich... W swoich, nierzadko ciętych, słowach nie oszczędzał współbraci w biskupstwie. Być może dlatego w 1998 roku, po upływie pięcioletniej kadencji, nie wybrali go ponownie na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11244

Wydanie: 11244

Spis treści

Reklama

Zamów abonament