Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Iluzja tolerancji i otwartości

02 lutego 2019 | Plus Minus | Michał Płociński
źródło: reporter

Kolejne badania podważają oświeceniowe marzenia. 
Co więcej, podważają niewymagającą dotąd dowodów opinię, że ludzie przywiązani do tradycji i religii są mocniej uprzedzeni wobec innych, a zwolennicy postępu – bardziej tolerancyjni.

Centrum Badań nad Uprzedzeniami Uniwersytetu Warszawskiego opublikowało pod koniec stycznia badania, z których wynika, że zwolennicy partii opozycyjnych żywią bardziej negatywne uczucia wobec wyborców PiS, częściej ich dehumanizują i mają do nich mniejsze zaufanie niż na odwrót. Przy czym ta nienawiść nie jest wcale prostą odpowiedzią na agresywną politykę rządu. Najnowsza analiza potwierdziła bowiem wzór z badań sprzed pięciu lat, więc bez względu na to, czy PiS jest u władzy czy nie, to jego przeciwników cechują gorsze postawy wobec osób o innych poglądach. Podobnie wypadły zresztą badania przeprowadzone po katastrofie smoleńskiej, gdy okazało się, że przeciwnicy teorii o zamachu żywią wobec zwolenników tej teorii większą niechęć niż na odwrót.

Najnowsze badania zatem nie powinny być dużym zaskoczeniem. Szczególnie że polski spór polityczny nie jest w żaden sposób wyjątkowy. W ostatniej dekadzie nauki społeczne zaczęły na poważnie badać kwestię społecznych uprzedzeń, czyli podeszły do nich wreszcie – nomen omen – bez uprzedzeń. Jednak wszędzie wyniki tych badań, podobnie jak dziś w Polsce, przyjmowane są z rezerwą, szczególnie przez ludzi, którzy zwykli podchodzić do nauki z większym entuzjazmem. Podobnie odebrany został przegląd tych badań, jaki Matthew Hutson przedstawił w artykule „Dlaczego liberałowie nie są tak...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11271

Wydanie: 11271

Zamów abonament