Prezydent nie tylko z przypadku?
Nikt w Kijowie nie wie, kto stoi za liderem sondaży. On sam na razie zbytnio nie angażuje się w kampanię.
Nawet szeregowy ukraiński politolog jest w stanie wyjaśnić, kto z kandydatów na prezydenta pracuje dla oligarchów, kto sam jest oligarchą, kto – człowiekiem Moskwy, a kto pracuje dla jednych i drugich jednocześnie. Tak było od lat i dla nikogo nie jest tajemnicą, że wielu ukraińskich polityków – podobnie jak w czasach średniowiecza – ma swoich patronów. Jednak żaden z poważnych analityków nie potrafi opisać powiązań Wołodymyra Zelenskiego. Z pewnością ten popularny kabareciarz będzie jedną z największych niespodzianek marcowych wyborów.
Idzie jak czołg
Z najnowszego sondażu Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii (KIIS) wynika, że gdyby wybory odbyły się w najbliższym czasie, Zelenski z wynikiem niemal 27 proc. przeszedłby do drugiej tury. Takie poparcie dla niego deklarują Ukraińcy, którzy zamierzają pójść do urn....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta