Jeszcze nie kandydat, a już ma kryzys
Joe Biden ociągał się z rozpoczęciem kampanii. Walka wyborcza go jednak dopadła sama, obniżając szanse na wygraną.
Były wiceprezydent Joseph R. Biden jr., znany jako Joe, od miesięcy przymierza się do wyścigu prezydenckiego 2020. Jeździ po kraju, spotyka się z wyborcami, rozmawia ze sponsorami politycznymi i organizuje sztab wyborczy. Zapowiada, że już za kilka tygodni będzie potrzebował ich wsparcia, ale przesuwa ostateczną decyzję o rozpoczęciu kampanii.
W ubiegłym tygodniu walka wyborcza dopadła go jednak sama, gdy grupa kobiet oskarżyła go o niestosowny i sprawiający im dyskomfort kontakt fizyczny. Chodziło o pocałunek na włosach Lucy Flores, byłej posłanki stanowej z Nevady, ocieranie nosa o nos, które wprawiło w zakłopotanie Amy Lappos, byłą asystentkę kongresmena Jima Himesa, czy „zbyt długie uściski", na które skarżyła się studentka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta