Synodalna droga ku schizmie
Kościół katolicki – i to na naszych oczach – rozpada się, fragmentaryzuje, traci spójność i własną tożsamość. Proces ten rozpoczęty wiele lat temu dzisiaj nabiera niesłychanego tempa. I żaden uważny obserwator nie może mieć co do tego wątpliwości
Ostatnim smutnym dowodem są doniesienia z Niemiec. Tamtejszy episkopat podjął decyzję o „wkroczeniu na drogę synodalną", której celem ma być przedyskutowanie (co w istocie w ustach przewodniczącego konferencji biskupów kard. Reinharda Marxa oznacza zmianę dotychczasowego stanowiska) kwestii celibatu kapłańskiego, władzy w Kościele i fundamentów katolickiej etyki seksualnej. Skąd takie pomysły? Otóż, jak przekonuje kardynał, w Kościele powszechnym wielu biskupów „nie chce iść naprzód" i właśnie dlatego Niemcy nie mają wyjścia i muszą budować postępowy katolicyzm samodzielnie. A fakt, że w ten sposób niszczą jedność Kościoła, budują de facto schizmę i Kościół narodowy, nie ma dla nich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta