Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie będę roznosił ulotek pana Zemkego

13 kwietnia 2019 | Plus Minus | Eliza Olczyk
Jan Rulewski: „Prezydentura Wałęsy była bardzo zła. Nigdy nie rozumiałem, dlaczego otaczał się ludźmi typu Mieczysława Wachowskiego”. Na zdjęciu od lewej: Wachowski, Wałęsa i Rulewski w Sejmie, 1992 r.
autor zdjęcia: Tomasz Wierzejski
źródło: Fotonova
Jan Rulewski: „Prezydentura Wałęsy była bardzo zła. Nigdy nie rozumiałem, dlaczego otaczał się ludźmi typu Mieczysława Wachowskiego”. Na zdjęciu od lewej: Wachowski, Wałęsa i Rulewski w Sejmie, 1992 r.

Gdy wstępowałem do PO, była partią środka. Teraz widzę wyraźny skręt w lewo. Przyjmuje wartości, do których ja nie mam upodobania i które nie są warte utraty tożsamości Platformy. Dlatego się z nią rozstaję - mówi Jan Rulewski, senator.

Plus Minus: Porzuca pan Platformę Obywatelską, bo zawarła koalicję z SLD na wybory europejskie, i na dodatek twierdzi pan, że ta koalicja stawia pod znakiem zapytania całą pana działalność publiczną. Czy po 30 latach od upadku komunizmu ma znaczenie, kto był kim w PRL?

Rozstaję się z PO, lecz oznacza to nadal partnerstwo przy wspieraniu konstytucyjnego państwa, członkostwa w Unii Europejskiej, samorządności. I niezmiennie – bycie kolegą. Pyta mnie pani, czy mamy pamiętać. Tak. Musimy pamiętać. Żyją jeszcze ludzie ciężko doświadczeni, prześladowani w minionym systemie i widzą, że ci, którzy w PRL świetnie funkcjonowali, czerpali profity z przynależności do partii władzy, w demokratycznej Polsce nadal zajmują uprzywilejowane pozycje. Niektórzy z nich znaleźli się na naszej liście tzw. kandydatów demokratycznych. Przy czym zaznaczam, że nie chodzi mi tyko o profity finansowe, ale też o pamięć.

O jaką pamięć?

O pamięć przyszłych pokoleń, która jest teraz kształtowana. Pojawiają się fundacje imienia osób zasłużonych w poprzednim systemie, dłonie odciśnięte na chodniku, niedługo może pojawią się pomniki ku czci zasłużonych w PRL. Tak się zmienia pamięć o minionych czasach. Ktoś musi być strażnikiem pamięci i ja tę rolę pełnię.

Co panu zrobił Janusz Zemke? Bo to jego wymienia pan z imienia i nazwiska w swoim manifeście jako przykład...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11331

Wydanie: 11331

Zamów abonament