Świat skrycie zadłuża się u Chińczyków
Dług zaciągnięty przez kraje rozwijające się w Chinach może być nawet dwa razy większy, niż mówią szacunki instytucji takich jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy – stwierdziła na Forum Inwestycyjnym Nomury w Singapurze Carmen Reinhart, ekonomistka z Uniwersytetu Harvarda.
Jej zdaniem istnienie tych „ukrytych długów" utrudnia pracę MFW, Banku Światowego oraz może wprowadzać w błąd inwestorów. – Istnieje tendencja do myślenia, że kraje te mają niższe poziomy zadłużenia niż w rzeczywistości. Jeśli MFW robi studium dotyczące spłacalności długu np. Pakistanu, to jeżeli nie ma danych o tym, ile Pakistan jest winny Chinom, to takie studium jest robione na ślepo – uważa Reinhart.
Duża część pożyczek udzielanych przez Chiny krajom rozwijającym się nie jest zgłaszana MFW i Bankowi Światowemu. Często umowy dotyczące tych pożyczek są mało przejrzyste. Zdarza się również, że te kredyty są częściowo spłacane w surowcach. Np. chińskie pożyczki dla Wenezueli były rozliczane w baryłkach ropy. Reinhart podczas wystąpienia przypomniała również, że od 2011 r. wiele pożyczek udzielonych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta