Antylichwa nie zlikwiduje popytu na pożyczki
Duże ścięcie rentowności pożyczek oznaczać będzie, że firmy przestaną ich udzielać. Lukę wypełni szara strefa i pożyczki cywilne.
Nagła zmiana przez rząd maksymalnego limitu kosztów pozaodsetkowych do 20 proc. – wobec planowanych pierwotnie 45 proc. (obecnie wynoszą 55 proc.) – nadal wzbudza duże kontrowersje i obawy firm z branży.
Od początku Ministerstwo Sprawiedliwości, które prowadzi nowelizację ustawy, podkreślało, że celem zmian jest walka z lichwą, pożyczaniem małych kwot i oddawaniem mieszkań w zamian, czyli przede wszystkim walka z pożyczkami cywilnymi. Jednak działania resortu, który obniżył limit w stosunku do legalnie działających firm pożyczkowych, są sprzeczne z tą retoryką, bo pominięto pożyczki cywilne. Osoby fizyczne mogą więc pożyczać pieniądze, doliczając koszty pozaodsetkowe na poziomie 25 proc., czyli wyższym o 5 pkt proc. niż firmy pożyczkowe, które ponoszą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta