Polscy piraci z Karaibów
Niektórzy polscy legioniści wysłani na Haiti osiedlili się na wyspie, dając początek tamtejszej Polonii. Wielu jednak zasiliło szeregi bukanierów i uprawiało rozbój całkiem jak filmowy Jack Sparrow.
Jeden z moich przyjaciół opowiedział historyjkę, która przydarzyła mu się w którymś z wielkich amerykańskich miast. Oto tuż po przylocie z odległej Europy prosto z samolotu udał się na postój taksówek, gdzie szerokim gestem do mocno odrapanej żółtej limuzyny zaprosił go sympatyczny kierowca o urodzie podstarzałego Boba Marleya. Żeby podobieństwo było bliższe, natychmiast włączył skrzeczące radio i tak w rytm reggae przebijał się do położonego w centrum hotelu.
Jako że podróż się dłużyła, mniej więcej w jej połowie zaczął – przekrzykując muzykę – zadawać mojemu koledze pytania. Standardowe, jak to taksówkarz. A czy pierwszy raz w Ameryce? A po co? A czy w interesach? A w ogóle skąd? Kolega odpowiadał beznamiętnie na każdą zaczepkę aż do chwili, kiedy pytany o kraj pochodzenia odpowiedział, że z Polski. „Wątpię, byś wiedział, gdzie to jest...". I tu nagle najpierw noga na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta