Rynek kapitałowy na zakręcie
Tworzony w pocie czoła rynek przeżywa w tej chwili jeden z trudniejszych momentów w swojej prawie 30-letniej historii. Spółki i inwestorzy omijają giełdę, a działający na nim pośrednicy notują coraz większe straty.
Liczby opisujące rynek kapitałowy najlepiej oddają powagę sytuacji. W I półroczu na głównym parkiecie warszawskiej giełdy zadebiutowały zaledwie cztery spółki. Wartość przeprowadzonych ofert publicznych wyniosła niewiele ponad 45 mln zł. Jeśli nie dojdzie do jakiegoś znacznego ożywienia, czeka nas jeden z najgorszych okresów w historii GPW. W ubiegłym roku, który i tak pod względem debiutów został uznany za bardzo słaby, na rynku pojawiło się siedem firm, a wartość przeprowadzonych ofert wyniosła 301,5 mln zł. Z drugiej strony kolejne spółki opuszczają rynek. W tym roku mieliśmy już dziewięć takich przypadków. W ubiegłym roku w sumie z rynku zdjęto 25 przedsiębiorstw.
– Wszelki statystyki z ostatnich kilku lat wskazują, że mamy do czynienia ze stagnacją czy wręcz recesją na rynku kapitałowym – nie ukrywa Mirosław Kachniewski, prezes Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych. Jak wskazuje, główną przyczyną tej sytuacji jest nadmiar regulacji, które mocno obciążają spółki.
– Regulacje te nie generują jednocześnie korzyści dla inwestorów. Z drugiej strony tanie i „łatwe" finansowanie bankowe oraz niskie wyceny akcji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta