Gwiazdor szalonego Neapolu
Oscarowy dokumentalista Asif Kapadia opowiada, czego dowiedział się o sławie, robiąc film o Diego Maradonie. Krzysztof Kwiatkowski
Po co robić filmy o ludziach, o których powiedziano już wszystko?
Znane są fakty, a mnie one tak bardzo nie interesują. A ja szukam prawdy o człowieku, który ukrywa się za nagłówkami gazet. Próbuję zrozumieć motywy jego zachowań, dramaty, jakie przeżywa w cieniu własnej sławy, często bolesną samotność. W biografii Maradony, którego portretuję w „Diego", emocje, konflikty, mrok i blask podniesione są do sześcianu.
Dostał pan Oscara za „Amy" o Amy Winehouse i brytyjską nagrodę BAFTA za „Sennę" o kierowcy Formuły 1. Dlaczego tak bardzo potrzebujemy ikon?
Dzięki nim czujemy się lepiej. Kiedy Maradona przyjechał do Neapolu, miasto było pogrążone w biedzie i przemocy, a kibice drużyn z Północy wyśpiewywali pełne nienawiści piosenki pod adresem Południa. I nagle, do klubu, który nigdy niczego nie wygrał, dołączył najlepszy piłkarz świata. Pozwolił neapolitańczykom poznać smak triumfu. Obudził w nich dumę. Tyle że kibice, którzy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta