Kompletny spokój na rynku
W odróżnieniu od giełd, w przypadku walut w czwartek panował marazm. Główna para walutowa, czyli EUR/USD, pod koniec dnia znajdowała się właściwie w tym samym miejscu co 24 godziny wcześniej, czyli na poziomie 1,122 dolara za euro. Nie drgnął też kurs amerykańskiej waluty oraz euro w stosunku do złotego. andrzej pałasz
Dolar nieco tracił na wartości z rana. Tę zniżkę analitycy tłumaczyli słabymi danymi z amerykańskiego rynku nieruchomości, które z kolei prowokowały spekulacje o obniżce stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu Fedu, które odbędzie się pod koniec tego miesiąca, nie o 25, ale nawet o 50 punktów bazowych. Podobne oczekiwania przeważały wśród inwestorów przed publikacją danych z rynku pracy USA, które z kolei okazały się nieco lepsze od oczekiwań. Z kolei po ciężkim początku tygodnia, wywołanym powrotem obaw o tzw. twardy brexit i gospodarkę, straty drugi dzień z rzędu odrabiał brytyjski funt. Kurs GBP/PLN od poziomu zamknięcia z wtorku na poziomie nieco poniżej 4,71 zł odrobił już prawie 4 gr.
Co ciekawe, po kilku słabszych dniach do formy wróciły kryptowaluty, na czele z bitcoinem. Po południu kurs BTC/USD sięgał 10,36 tys. dolarów.