Duży może więcej
Skoro tydzień temu było wino z najmniejszej (Lazanou), to teraz czas na największą winnicę Afryki Południowej? No nie, aż tak nie mierzymy, są w RPA naprawdę gigantyczne koncerny, ale nam dziś wystarczy Alvi's Drift – wielka farma (mleko, sery, mięso, cytrusy) ze swą, bagatela, 410-hektarową winnicą. Najpierw jednak smrodek dydaktyczny. Wino uprawia się w RPA w bardzo wielu miejscach, ale zwykło się uważać, że te najlepsze, a już na pewno te najbardziej znane, powstają na południowym zachodzie kraju, a w zasadzie kontynentu. Nie inaczej jest z Alvi's Drift położonym ponad 100 kilometrów na zachód od Kapsztadu, co na warunki południowoafrykańskie oznacza, że zaglądają sobie z mieszkańcami tego pięknego miasta w okna.
Worcester brzmi z angielska, w końcu jest i miasto, i hrabstwo, i śmierdzący sos, ale nas teraz interesuje ten afrykański Worcester, położony na środku doliny Breede River. To ładne miasteczko z pięknym widokiem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta