Rockmani kontra deweloperzy
„Rock of Ages", hit z Broadwayu i West Endu, zaczyna sezon w Syrenie. A wiosną będzie „Kapitan Żbik i żółty saturator".
„The Final Countdown",„We Built This City", „I Wanna Rock", „I Want To Know What Love Is" – te przeboje Europe, Poison, Styx, Twisted Sister i innych gwiazd rocka lat 80. stanowią jeden z magnesów premiery Teatru Syrena.
– Kilka lat temu widziałem „Rock of Ages" na West Wendzie i było to dla mnie spore przeżycie, a podczas dłuższego pobytu w Londynie obejrzałem wszystko to, co się dało zobaczyć – powiedział „Rz" dyrektor Jacek Mikołajczyk, reżyser premiery. – Wcześniej nie byłem zwolennikiem tego rodzaju musicali, które łączyły znane wcześniej przeboje dozilustrowania nowej historii. Wolałem oryginalne produkcje. Ale „Rock of Ages" rzuciło mnie na kolana rockowym szaleństwem, bo też ten musical współtworzą przeboje z początku lat 80., czyli mojego późnego dzieciństwa i wczesnej nastoletniości. Choćby zespół Europe uruchomił wspomnienia z czasów, gdy dzieliliśmy się na fanów „The Final Countdown" albo przebojów Modern Talking.
Kolorowy bunt
Niebanalna jest fabuła,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta