Sparaliżowana NIK
Małgorzata Motylow, jedyna wiceprezes Najwyższej Izby Kontroli, nie ma dostępu do informacji ściśle tajnych. To poważna przeszkoda w kierowaniu Izbą. Izabela kacprzak Grażyna zawadka
Kontrole dotyczące służb specjalnych, armii, wydatków na obronę, spółek zbrojeniowych czy cyberprzestępczości wymagają dostępu do informacji o statusie „ściśle tajne". Małgorzata Motylow, która od piątku jest nową wiceprezes NIK i jedyną osobą kierującą Izbą, będzie miała problem. Nie posiada takiego certyfikatu, a więc i wglądu do najpoważniejszych kontroli opatrzonych taką klauzulą. Nie będzie więc mogła podpisywać raportów pokontrolnych, co w praktyce oznacza, że kontrole nie będą się mogły zakończyć. A to oznacza paraliż NIK.
Bez prześwietlenia
Małgorzata Motylow została wiceprezesem NIK, po tym jak w czwartek odwołano troje dotychczasowych wiceprezesów – Ewę Polkowską, Wojciecha Kutyłę i Mieczysława Łuczaka. Wnioskował o to Marian Banaś, nowy prezes NIK, zanim wziął bezpłatny urlop z powodu wątpliwości dotyczących jego majątku.
Motylow – po raz pierwszy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta