Dzisiaj Syria, jutro Polska
Jeżeli nie potraficie przejąć się cudzym losem, przejmijcie się chociaż swoim. Aby zatriumfowało zło, wystarczy milczenie dobrych ludzi – pisze prawnik.
Jest środa 9 października 2019 r. Na skutek decyzji Stanów Zjednoczonych Turcja rozpoczyna naloty i ostrzał artyleryjski miast w północnej i wschodniej Syrii. Na celowniku, oprócz składów broni i bunkrów, znajdują się domy, piekarnie, szkoły i świątynie. Napadnięci, pozbawieni lotnictwa i ciężkiego sprzętu, bronią się, lecz liczba zabitych i rannych rośnie z każdą godziną. Władze tureckie nawet nie ukrywają, że rzeczywistym celem „uderzenia wyprzedzającego" pod nazwą „Źródło pokoju" są czystki etniczne i masowe wypędzenia. Już po trzech dniach walk do uchodźstwa zmuszono ok. 200 tys. ludzi. Organizacja Narodów Zjednoczonych i uznane instytucje pozarządowe alarmują o zagrożeniu ludobójstwem.
Na jednym z setek filmów opublikowanych w dniu rozpoczęcia inwazji siedmioletnia dziewczynka apeluje: „Proszę, my potrzebujemy tylko żyć. Proszę, zatrzymajcie tę wojnę". Trzy dni później na drodze między Kamiszli a Rakką operujące pod komendą turecką oddziały islamistów zatrzymują samochód z Hevrin Khalaf, liderką jednej z kurdyjskich partii politycznych. Pierwsze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta