Rynki wolą kontynuację od niespodzianek
PiS ma szansę na samodzielny rząd i prowadzenie polityki gospodarczej w dotychczasowym kształcie. Ale trudności mogą się zacząć już w 2020 r.
– Uzyskanie samodzielnej większości przez PiS jest w krótkim okresie, 2–3 kwartałów, czynnikiem stabilizującym oczekiwania rynkowe –tak Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu, komentuje wstępne wyniki tegorocznych wyborów parlamentarnych. A wyniki, w chwili zamykania tego wydania gazety, pokazywały, że PiS uzyskał wystarczającą przewagę w Sejmie, by utworzyć rząd bez dobierania sobie koalicjanta. To ważne, bo także z punktu widzenia gospodarki i rynków to, kto i jak będzie tworzyć nowy gabinet, okazuje się kluczowe.
Plan na 100 dni
– PiS dostarczył tak obfitych programów wydatków, że w najbliższym czasie prawdopodobnie nie będzie ich dalej rozwijał, podczas gdy rządy koalicyjne bądź zwycięstwo opozycji oznaczałyby niestabilną koalicję, w której niektóre partie opowiadają się za dalszą ekspansją budżetową – wyjaśnia Rafał Benecki, główny ekonomista ING Banku Śląskiego. A inaczej mówiąc, inwestorzy wolą kontynuację znanej już im polityki gospodarczej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta