Zapłacą wszyscy, zyskają niektórzy
Robert Gwiazdowski Twierdzenie, że Polska jest podzielona, to banał. Podział jest nie tylko na PiS i nie-PiS, ale też na frankowiczów i niefrankowiczów.
Owszem, są ludzie, którzy zostali oszukani. Słyszeli, że nie mają zdolności kredytowej, ale jakby chcieli kredycik we frankach, to go dostaną. Były banki, które same chciały decydować, po jakim kursie będą spłacane raty. I ustalały go według swojego widzimisię. Ekspektatywa premii kwartalnej za wyniki miała na to istotny wpływ. Ale są i tacy, którzy zaciągali kredyty na 120 proc. wartości nieruchomości, i kupowali nie tylko mieszkanie, ale też największą na rynku plazmę na ścianę albo nowiutkiego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta