Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Frankowa wojna nerwów

18 listopada 2019 | Pierwsza strona

Opłata za korzystanie 
z kapitału, której banki będą żądać w razie unieważnienia umowy frankowej, może sięgać początkowej wartości kredytu. Maciej rudke

 

Jeśli kredyt mieszkaniowy w dniu jego udzielenia opiewał na 100 tys. zł, bank może zażądać w razie unieważnienia przez sąd umowy nawet 80–100 tys. zł za korzystanie z tego kapitału. Na to wskazuje przypadek państwa Dziubaków, którzy sądzą się z Raiffeisenem, żądając właśnie unieważnienia umowy. Kwoty w ich przypadku są inne, Raiffeisen ich nie podaje ze względu na tajemnicę bankową, ale z naszych informacji wynika, że takie są właśnie proporcje.

Prawnicy są podzieleni w sprawie zasadności tej opłaty. Prof. Mariusz Golecki, rzecznik finansowy, twierdzi, że nie ma ona podstaw. Z kolei przedstawiciele Związku Banków Polskich są przekonani, że banki mogą jej zażądać.

POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 11511

Wydanie: 11511

Spis treści

Reklama

Komunikaty

Okładka prenumerata RZ

Nieprzypisane

Zamów abonament