Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rząd bierze na siebie skutki swoich złych pomysłów

28 listopada 2019 | Prawo co dnia | Mateusz Rzemek
źródło: materiały prasowe

Z partnerami społecznymi powinny być obowiązkowo konsultowane wszystkie projekty ustaw, także te poselskie – mówi Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców RP i nowy przewodniczący Rady 
Dialogu Społecznego.

Jak pan się widzi w roli przewodniczącego Rady przez najbliższy rok?

Ta funkcja to dodatkowe i większe zobowiązania. Zadań, problemów do rozwiązania jest bardzo dużo. A skoro je widzę, to muszę się do nich zabrać. RDS powinna być skuteczna. A będzie tak, gdy dialog społeczny znów będzie prawdziwym dialogiem. Po to RDS została wyposażona w instrument konsultacji projektów aktów prawnych. Pracodawcy, rząd i związkowcy mają się wymieniać wiedzą, trochę pospierać, trochę zgodzić, tak by projekt był jak najdoskonalszy. Tak dziś nie jest. Rząd, choć jest jedną z trzech części Rady, traktuje ją często jak piąte koło u wozu. Przesyła projekty, ale rzadko uczestniczy merytorycznie w dyskusji. Zakłada, że i tak zrobi po swojemu. Mam złą wiadomość. Pracodawcy RP systematycznie sporządzają monitoring prac legislacyjnych, również Sejmu mijającej kadencji. Wypadł fatalnie. Wiele ustaw poprawiano wielokrotnie. Nawet 70 razy w ciągu czterech lat! To dowód nie tylko braku profesjonalizmu, ale i poważnych konsekwencji pomijania konsultacji.

Ma pan pomysł, jak to zmienić?

Konsultacje to najlepsza droga doskonalenia projektu i pogłębienia wiedzy o jego skutkach. Rząd, nie korzystając z tych możliwości, bierze na siebie wyłączną odpowiedzialność za negatywne skutki wprowadzonych zmian. Przykładem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11520

Wydanie: 11520

Spis treści

Ściągawka przedsiębiorcy

Nieprzypisane

Zamów abonament