Portfele i tajemnicze fundusze
Ustawa o pracowniczych planach kapitałowych określa zasady budowy portfela uczestników tego programu. Pieniądze gromadzone na ich rachunkach w PPK będą lokowane w funduszach zdefiniowanej daty.
Program pracowniczych planów kapitałowych wystartował 1 lipca. Ma nas zachęcić do dodatkowego oszczędzania na czas emerytury. Program jest wprowadzany etapami. Jako pierwsze PPK udostępniły swoim pracownikom firmy zatrudniające co najmniej 250 osób. Ten etap jest już właściwie za nami. Za miesiąc do PPK przystąpią kolejne firmy – te, które zatrudniają od 50 do 249 osób.
Pracownicy odkładają w PPK co miesiąc od 2 proc. do 4 proc. swojej pensji brutto. Pracodawca dokłada im do tego od 1,5 do 4 proc. pensji. Osoby z niskim zarobkami zamiast 2 proc. mogą odkładać mniej, minimalnie 0,5 proc. pensji. Swoją część dorzuca też państwo. Poprzez Fundusz Pracy dopłaci oszczędzającemu jednorazowo 250 zł wpłaty powitalnej oraz dodatkowo 240 zł dopłaty rocznej.
Twórcy PPK przekonują, że konstrukcja tego programu jest niezwykle korzystna dla jego uczestników. Gdyby odkładali samodzielnie, po odłożeniu złotówki mieliby złotówkę oszczędności. W PPK drugą złotówkę dokładają im pracodawcy i państwo. Zdaniem twórców programu trudno znaleźć drugi tak korzystny sposób oszczędzania.
Do PPK automatycznie zapisywani są wszyscy pracownicy. Każdy może się jednak z niego wypisać. Wystarczy, że złoży w tej sprawie prostą deklarację. Jednak gdy zmieni zdanie, będzie mógł znowu uczestniczyć w tym programie. Według...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta